🧪 Jak (nie) budować QA POC w projekcie z wieloma regionami?
Wyobraź sobie aplikację e-commerce, wdrażaną w kilkunastu krajach – każdy z nich to osobny region, z własną konfiguracją, kontentem i oczekiwaniami. W teorii: jedna aplikacja, jeden kod, globalna standaryzacja. W praktyce? Lokalne wyjątki, regionalne ficzery i zamówienia, które muszą działać w Malezji, ale nie w Nigerii.
W takim środowisku próba stworzenia wspólnego frameworka automatyzacji, czy nawet zwykłego POC-a, potrafi wywołać serię… fascynujących zderzeń twardej rzeczywistości z powerpointową wizją QA. I o tym właśnie będzie ten wpis.
👨🔬 Trzech QA, trzy POC-e, trzy światy
✅ POC #1: Działa, skaluje się, uwzględnia kontekst (czyli mój)
- Obsługuje wiele regionów z dynamicznym wyborem użytkownika i outletu
- Wspiera tagowanie testów (
@country:ZA
,@outlet:full
,@authenticated
) - Osobna warstwa logiki dla loginu, zmiany języka, regionu itp.
- Bazuje na Playwright + TypeScript, z fixture logicą ułatwiającą test reuse
- Gotowy do CI/CD – nawet jeśli jeszcze nie zintegrowany
- Rozszerzalny: obecnie działa na
TEST
, można dodaćACC
,PROD
przez env-switch
Założenia? Elastyczność. Minimalna bariera wejścia. Rzeczywiste scenariusze, a nie teoria.
🧩 POC #2: Tutorialowy zlepek z przykładowym testem (czyli wersja J)
- Jeden region, jeden test, jeden typ użytkownika
- Brak dynamicznej zmiany outletów, języka czy regionu
- Przykładowy test z hardkodowanymi danymi
- Zero asercji (bo się sypało)
- W pliku
.env
: tokeny z ACC i TEST jednocześnie – co może pójść nie tak?
Czy działa? Tak. Czy skalowalne? Niekoniecznie. Czy to jeszcze POC, czy już proof of conceptually skipping everything difficult – zostawiam wam do oceny.
📊 POC #3: Idealny świat na papierze (czyli roadmapa R)
- Roadmapa stworzona w styczniu
- Kod planowany jako „etap 4”
- Komponenty? „GraphQL connector”, „Virto CMS layer”, „PageUtils module”, „Unified test state handler”
- Deklarowane podejście: pełne testy e2e, bez Page Object Model (bo it’s 2025 now)
Nie ma kodu. Nie ma testów.
Jest za to linter, prettier, package manager i harmonogram spotkań.
Brzmi jak Waterfall? Nie jesteś sam.
🧱 I wtedy pada to zdanie…
„To nie może być tak – że regiony wybierają sobie funkcje. Trzeba to ustandaryzować.”
Tylko że… tak jest. I będzie.
Bo regiony to nie nasze hobby – to nasi klienci.
A jak Zanzibar chce różowy font i baner lojalnościowy tylko w czwartki, to my to mamy wdrożyć, a nie uzgadniać z BA globalną unifikację.
W przeciwnym razie QA nie jest wsparciem produktu – tylko kolejną przeszkodą.
🧭 Podsumowanie
To nie jest wpis o tym, kto ma rację.
To wpis o tym, że QA bez kontekstu jest jak linter bez kodu – czysto, ale bezużytecznie.
Budując POC:
- 🧪 testuj to, co realne (nie to, co chciałbyś, żeby było)
- 🌐 zakładaj różnice, zamiast je ignorować
- 🤝 nie walcz z regionami – wspieraj je
- 🛠️ nie wybieraj narzędzi przed potrzebą (czy naprawdę potrzebujemy konektora do ziemniaków?)
Na koniec:
📝 Jeśli Twój POC ma więcej dokumentacji niż testów – przestań pisać. Zacznij budować.
🔗 Repozytorium (kod, nie produkt)
POC opisany w tym wpisie możesz podejrzeć tutaj:
👉 github.com/twoje-repo/poc-multi-region
To nie jest framework do odpalenia „out of the box”.
Nie ma pełnej integracji z prawdziwą aplikacją –
ale jest pełen pomysłów, struktur i podejścia, które możesz przenieść do własnego projektu.
Kod pokazuje:
- jak obsłużyć wiele regionów bez przepisywania testów,
- jak działa tagowanie i kontrola środowisk,
- jak pisać testy, które oddzielają logikę od implementacji.
Nie roadmapa. Nie teoria. Kod.